Artur Rojek

Beksa

Artur Rojek


Beksa!

Mam dosyc wspomnien
ze ktos mnie goni
ze brak mi tchu

Beksa!

Wciaz slysze
i zaslaniam, sie zaslaniam sie
Zawiniety w srodek z cieniem wokól powiek
Strach rozpycha, zacisniete dlonie

Beksa!

Podobno gdy umierasz
lecisz, sobie lecisz

Beksa!

Juz, juz, juz
Nie wytrzymuje tempa
wszystko, kurwa, skreca

Beksa!

Straszna chala, w glowie
Wiedn? nasze lilie, wiedn? gdy odchodzisz

Tak mam
Nie rozmawiam z nikim, z nikim sie nie dziele
Tak mam
Zachowaj reszte, wynos sie ze mnie
Tak mam
Nie rozmawiam z nikim, z nikim sie nie dziele
Tak mam
Zachowaj reszte, wynos sie, wynos

Beksa!

Mam dosyc wspomnien
Z trudem ogarniam wlasny dom
Móglby? zapamietac, mnie innego, mnie innego

Juz, juz, juz
Na twarz nakladam brokat
myla mi sie slowa

Beksa!

Czego chcialas mamo
tego juz nie zmienisz
wszystko sie juz stalo

Tak mam
Nie rozmawiam z nikim, z nikim sie nie dziele
Tak mam
Zachowaj reszte wynos sie ze mnie
Tak mam
Nie rozmawiam z nikim, z nikim sie nie dziele
Tak mam
Zachowaj reszte wynos sie wynos

Letra enviada por Leticiborges98

Encontrou algum erro na letra? Por favor, envie uma correção >

Compartilhe
esta música

Ouça estações relacionadas a Artur Rojek no Vagalume.FM

Mais tocadas de Artur Rojek

ESTAÇÕES